Wydaje Ci się, że wizualizacje w 3ds max to ciężka sprawa?
Nic bardziej mylnego, szczególnie wtedy kiedy zna się prosty i szybkie patenty.
W tym artykule znajdziesz render rozłożony na części pierwsze.
Łatwo podpatrzysz tutaj pewne sposoby, które możesz wykorzystać w swoich renderach.
Jak wyglądają rendery?
Modelowanie
Jak widzisz na poniższym screenshocie model jest dosyć prosty, kilka zwykłych boxów jako ściany.
Jeśli pracujesz z rzutem z autocada, to śmiało możesz użyć opcji extrude, a następnie zamienić to np. na editable poly. Jak to dokładnie zrobić znajdziesz w tym linku.
Jeśli chodzi o okna, to też jest szybka wariacja edit poly, tym bardziej, że będą całkiem daleko od kamery. W takim wypadku zazwyczaj wystarczy odrobina detali jak np. chamfer na krawędziach, a w środku ramy wcięcia i widoczna listewka.
Dopiero konstrukcja metalowa ma w sobie zdecydowanie więcej detali. To dlatego, że będzie to dobrze widoczna na renderze, a takie rzeczy po prostu robią robotę (szczególnie, kiedy mają w sobie fragmenty, które przełamują odbicia i światło).
Podłoga to dwie niezależne płaszczyzny, ale obie potraktowane zostały pluginem Floor Generator.
Pozwala stworzyć szybko wszelkie płaszczyzny m.in. z płytek i desek.
Detale
Ważny etap, ale trzeba pamiętać, że takie rzeczy zajmują czas. Dlatego zawsze lepiej zastanowić się czy dane rzeczy będą widoczne na renderze. Jeśli nie będą, to ten czas lepiej przeznaczyć na dopracowanie elementów i materiałów, które widoczne rzeczywiście będą.
Jedna z takich podstawowych rzeczy, które dodają realności wizualizacjom 3D, to delikatnie zaokrąglone/ścięte krawędzie. Świetnie nada się do tego modyfikator Chamfer.
Dodatkowe modele 3D
Najczęściej wybieram gotowe modele, bo zazwyczaj to czas jest królem.
Niekiedy jednak są takie projekty i zlecenia, że trzeba stworzyć coś od zera. Wtedy z pomocą przychodzi metoda zwana hard surface modeling.
Strony, których najczęściej używam to:
– 3dsky.org
– dimensiva.com
– bentanji.com
– turbosquid.com
W tym przypadku jest to kuchnia, sofa oraz ścianka Poliform.
Kamera i kompozycja
Jeśli chodzi o ustawienie kompozycji, to zdecydowanie jestem zwolennikiem prostych (i szybkich) rzeczy. W przypadku tego renderu możesz zobaczyć klasyczne zastosowanie mocnych punktów i trójpodziału.
W kamerze oczywiście włączona głębia ostrości (DOF) tak, żeby obiekty blisko kamery były delikatnie rozmyte i tym samym – by wzrok wędrował od razu w najważniejsze miejsca na wizualizacji 3D.
Oświetlenie wizualizacji
Jak pewnie udało Ci się zwrócić uwagę, lwia część światła pochodzi z zewnątrz. W tym przypadku jest to Corona Sun i Corona Sky, więc są rzeczy które znajdziesz bezpośrednio w programie 3d. Dzięki temu obejdzie się szukanie odpowiednich map HDRI .
Oprócz wspomnianego corona sun&sky, w scenie znajduje się jeszcze kilka dodatkowych świateł. Ich zadaniem nie jest główne oświetlanie renderu, ale raczej doświetlenie ciemnych miejsc, czy sprawienie, żeby światło rozchodziło się bardziej naturalnie m.in. na meblach.
Dwa takie światła to odpowiednio padające na sofę, oraz na wyspę kuchenną. Jeśli przyjrzysz się pod jakim kątem są ustawione, to zapewne domyślisz się dlaczego się tutaj pojawiły.
Materiały
Jestem fanem możliwie najprostszych rozwiązań jeśli chodzi o tworzenie materiałów. Dlatego najczęściej wykorzystuję tylko sloty diffuse, reflection i bump / displacement.
To w moim odczuciu najczęściej zupełnie wystarczy. Jedynie gdzie czasem pokombinuję, to – co zabawne – w tych najprojściej wyglądających materiałach, jak np. jednolita biała farba.
A to dlatego, że na dużej jednakowej powierzchni, coś się jednak musi dziać, żeby nie wyglądało to płasko. Stąd te alpejskie kombinacje jeśli chodzi o odbicia i bumpy.
Ustawienia Renderu w 3ds Max
Osobiście bardzo doceniam Coronę i 3ds Maxa, bo tak naprawdę nie trzeba tu zbyt wiele ustawiać.
Żeby nie było – oczywiście mamy możliwość grzebania w ustawieniach, ale w większości wypadków nie ma to zupełnie sensu.
Warto zajrzeć głębiej dopiero wtedy, kiedy komputer nie wyrabia i trzeba poszukać kompromisu w jakości. Morał jest prosty, wincyyyj ramu… 😀
Tutaj więc w ustawieniach zmieniona rozdzielczość, noise limit ustawiony na 3% (to zazwyczaj wystarczy w renderach wnętrz robionych dla klientów) plus włączony denoiser.
I oczywiście dodane render elementy, żeby wrzucić je do photoshopa i zrobić później postprodukcję.
Podsumowanie
Jak udało Ci się pewnie zauważyć – jestem zwolennikiem patentów, które działają, wyglądają dobrze i są proste w wykonaniu.
A to dlatego, że na koniec dnia liczy się to jak szybko jesteśmy w stanie zrobić swoją robotę, by móc się cieszyć czasem z bliskimi. 🙂
Jeśli masz jakieś pytania i pomysły, to pisz je śmiało w komentarzu na dole.
A co dalej?
Sprawdź post jak nie oświetlać renderów 😬
